piątek, 21 lutego 2014

K U R S Y we Wrocławiu


Witam !
Dla wszystkich zainteresowanych kursami szycia patchworków
mam dobre i złe wieści:
Kursy ruszają już w marcu- jak obiecałam :)
Niestety, pierwsze zajęcia odbędą się dopiero pod koniec miesiąca :(
Ale będą trwały dwa dni- do wyboru :)
Miejsce zajęć: Krzywy Komin *

Termin-29 i 30 marca, godz. 10-16
Pierwsze tegoroczne kursy będą w promocyjnej cenie 110 zł.
Jest to cena za 1 dzień.
Dla chętnych na zajęcia dwudniowe cena  170 zł. *
W cenie każdy uczestnik ma zapewnione:
profesjonalną maszynę do szycia,
niezbędne materiały i przybory,
fachową pomoc,
skrypt "krok po kroku"
z opisem wszystkich wykonywanych czynności.
Uszyta praca oraz skrypt należy do uczestnika.

29 marca, sobota -zabawa kwadracikami
-podstawy szycia patchworku
na przykładzie podkładki na stół,
lub zawieszki na ścianę-do wyboru,
z zastosowaniem typowych wzorów.

30 marca, niedziela- zabawa paskami
-podstawy szycia patchworku
na przykładzie powłoczki na poduszkę,
z zastosowaniem trzech typowych,
patchworkowych bloków-do wyboru.

Będzie oczywiście szybki kurs obsługi maszyny
oraz nauka cięcia na macie nożem obrotowym.

Aby kurs się odbył musi się zebrać minimum 4 osoby.
Liczba miejsc ograniczona (ilością maszyn) do 8 osób,decyduje
kolejność zgłoszeń i wpłata do 24 marca. *
Proszę wybrać dzień, oczywiście zapraszam na oba kursy :)
Szczegółowe informacje i zapisy:
alklimek@wp.pl




... a tyle zostało po pierwszych przygotowaniach materiałów dla Was.
w dobie mody na confetti nie wiem, czy mogę to wyrzucić...

Co prawda pierwsze tegoroczne kursy zaczną się późno,
ale następne będą odbywać się cyklicznie.
Na kursach będę Was uczyć szycia 
wielu patchworkowych bloków i sposobów
na większość z nich.
Pokażę Wam, jakie to proste!
Będziemy szyć podkładki, poduszki,
 zawieszki, torby.
Zgłębimy patchworki kalejdoskopowe, 3D, szycie po łuku,
heksagony, aplikacje-różne rodzaje, windows cathedral, 
i wiele, wiele innych.
Nauczę was, jak samemu zrobić lamówkę.
Będzie też nauka szycia "Tildy" i kursy dla dzieci'

...ojej, ale się rozpisałam.
Pozdrawiam serdecznie, Ola

*aktualizowano 17.03.2014

piątek, 14 lutego 2014

Walentynki


Tak sobie pomyślałam, żeby uszyć 
czerwone serduszko.
Trochę się rozpędziłam
i wyszła zawieszka.
Taka radosna twórczość, zanim wrócę
do mojego patchworku...


Trochę patchwork, trochę aplikacja.


Kawałeczek zamszu...


...trochę guzików.


Pikowanie ręczne i maszynowe.
(jak widać-nie jest idealnie...)


Wszystkim moim Gościom 
życzę miłych Walentynek!
...wiem, wiem, to dopiero jutro,
ale właśnie mam zasięg :)
Ola

sobota, 8 lutego 2014

Patchwork z książki,cz. 3


Szyję, szyję i szyję i-
w końcu coś widać:


612 kawałeczków zszytych w całość.
Miało być jeszcze drugie tyle, ale...
kończą się liliowe resztki...
Muszę się zastanowić, co dalej.

W każdym razie na jednym z kawałeczków 
zostawiłam swój "podpis".


Pozdrawiam Was serdecznie 
dziękuję za wszystkie miłe komentarze,
również za maile-na wszystkie odpisuję.

Pod koniec lutego ogłoszę terminy, tematy
i miejsce marcowych kursów szycia.

Ola


środa, 5 lutego 2014

SKARB znaleziony przypadkiem.


We Wrocławiu, na końcu pewnej uliczki,
-a przemierzam ich ostatnio sporo w poszukiwaniu 
Mojego Miejsca-
w małym sklepiku z używanymi rzeczami, wypatrzyłam
takie właśnie pastelowe wzorki:


Wzorki ułożone we wzory:


I zakończone ząbkami:


Pod światło widać fakturę ręcznego pikowania:


Nie mogłam się oprzeć. Kupiłam..
Dwa dni prania. Dwa dni suszenia.
Dwa dni zaszywania .

Skarb ma 250 na 250 cm.


Jak myślicie, czy tajemna mapa,
 którą dostałam od mojej córeczki, miała z tym coś wspólnego?


:)

ps. serdeczne pozdrowienia dla Pana M.