niedziela, 29 grudnia 2013

Zimowe widoki



Koniec grudnia a wciąż brak zimowych bieli i błękitów.
Przedstawiam więc mój największy patchwork: 260 na 260 cm.
Cały niebiesko-szaro-błękitno-zimowy.
Mój ulubiony.
Absolutnie wszystkie materiały z odzysku.





Jest tak duży, że ciężko pokazać go w całości...




...dlatego pokazuję w detalach.

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego nie-zimowego popołudnia.


5 komentarzy:

  1. widziałam go na żywo :)
    jest jeszcze ładniejszy
    serio, serio

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to jeden z moich ulubionych, bardzo długo zbierałam te chłodne odcienie błękitów.

      Usuń
  3. pięknie wyszło!!!! to sztuka, której raczej nie posiądę :( zazdroszczę Ci umiejętności :) ciepło pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale...przecież-to oczywiście sekret-szycie płaskich rzeczy jest o wiele łatwiejsze niż trójwymiarowych. Pozdrawiam, Ola

      Usuń