niedziela, 1 czerwca 2014

Podwójna kawa z mlekiem


Dwa bliźniacze patchworki,
uszyte z tych samych resztek, 
których wzory i kolory mnie urzekły.
Zwłaszcza zestawione razem.


 Obydwa bardzo proste.


Jeden to kwadraty 
a drugi zyg-zak.


150 cm x 200 cm


Pod spodem tkanina z IKEA, 
którą pewnie znacie.


Wszyscy wiedzą, że lubię tkaniny w drobne kwiatuszki :)


Patchworki przepikowałam w kwadraty,
 więc też bardzo prosto.
A ponieważ pikowania jest mało,
nie straciły swej "puszystości"...
***
Z bezzasięgowej czeluści ślę pozdrowienia, Ola
(ps. ten post zajął mi 75 minut, z powodu
zasięgu, oczywiście)
***


:(
przez najbliższy miesiąc
nie będzie nowych maszyn
w mojej Szkole Patchworku 
:(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz