poniedziałek, 12 stycznia 2015

"Patchwork w godzinę"


Przez ostatnie dwa dni w "Patchworku"
było bardzo gorąco.
W sumie 10 uczestniczek,
raczej nie umiejących szyć :)

Wybrałam taki prosty wzór ze skrawków
aby pokazać, że naprawdę skromnymi środkami 
i przy minimalnych umiejętnościach 
można uszyć coś wyjątkowego.

Oczywiście uszycie zajęło nam troszkę więcej
 niż godzinę, ale sposób jest szybki.

zaczęłyśmy od ciecia:




Różne wzory, kolory, długość
...wspólna była tylko szerokość.




***
A oto efekty:






***
Pełna fotorelacja znajduje się TUTAJ (klik)
***
Szyłyśmy na maszynach firmy BERNINA(klik) 
***

pozdrawiam wszystkich, Ola

ps.
moje postanowienie noworoczne
(zeszłoroczne)
wygląda tak:


...jeszcze pikuje się...niestety...



2 komentarze:

  1. wszystkim gorąco polecam uczestnictwo w takim kursie
    jeden z prezentowanych patchworków to efekt mojej pracy
    tam trzeba się po prostu wybrać
    kto raz spróbuje nie może przestać
    apetyt rośnie a technik patchworkowych jest wiele
    czekam na kolejne i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń