wtorek, 14 października 2014

Co się ostatnio działo?


Na kursach szycia 
i patchworku powstało mnóstwo fajnych rzeczy.
Często uszytych przez osoby,
które po raz pierwszy/ drugi/ trzeci 
siedziały przy maszynie do szycia.
Dlatego jestem bardzo dumna z moich uczennic.

Powyżej nieprzemakalna(!) torba na ramię.


I następna, czysto bawełniana, dwustronna.


I jeszcze jedna, także dwustronna,
wszystkie trzy z tkanin Cottonhill,
sklepu do tej pory internetowego,
ale od września także stacjonarnego, 
który otworzył się tuż za ścianą.
*
Robi się kolorowo na Komuny Paryskiej :)
*

A to już zdjęcia z warsztatów szycia dla dzieci.
Tzn. mamy szyły dla swoich dzieci przytulanki
oraz girlandy z imieniem,
ucząc się zasad szycia po łuku, przewracania na prawa stronę, nacinania,
prostych aplikacji.




Przytulanki szyłyśmy takie:




Sowy, koniki, króliki...
Wszystkie szablony robiłyśmy same ( "na oko"),
oczywiście inspiracją były wszechobecne 
i dostępne zdjęcia podobnych przytulanek.
***

Prowadziłam również warsztaty międzypokoleniowe
dla dzieci, mam, babć...
Powyżej zdjęcia powłoczek na poduszki
uszytych przez 7-, 10-, 11-, 32-,  78- latki :)

Warsztaty  międzypokoleniowe 
prowadziłam także w Krzywym Kominie,
i tam, po raz pierwszy na zajęcia szyciowe przyszli chłopcy!






6, 8, lat zobaczcie, co uszyli:


Podkładki na stół:



Wykończone delikatnym pikowaniem.
***
I znowu w Patchwork Wrocław,
wtorkowe podstawy szycia.


Szyłyśmy fartuszki i łapki kuchenne:



*** 
Następnie szyłyśmy torby z aplikacjami słoni,
quilty pełne łuków, poznawałyśmy technikę crazy....
ale o tym już następnym razem...

*
pozdrawiam wszystkich moich Gosci
Ola





1 komentarz:

  1. Dużo się dzieje :) Bardzo się cieszę, że Przedmieście Oławskie zyskało takie kolorowe i twórcze miejsce :) Życzę wielu ciekawych spotkań!!

    OdpowiedzUsuń