Uszyłam na sobotnie kursy, jako przykład.
Kocham te małe kwadraciki 5x5 cm,
z których można wszystko wyczarować...
Tutaj jest ich 289.
"Przeleciałam" wszystko "lotem trzmiela".
Już nie mogę się doczekać prac dziewczyn na kursie.
Zawsze mnie zaskakują.
***
pozdrawiam wszystkich moich podglądaczy, Ola
WOW!!!! Piękne serce wyszło ci tej niebotycznej liczby kwadracików :) Zawsze zadziwiają mnie te liczby, gdy podliczam kawałki aż nie chce się wierzyć, że jest ich tyle...
OdpowiedzUsuńNa pewno kursantki się spiszą na medal
Pozdrawiam
Kamila
Dziękuję, dziękuję, Kamila za wszystkie Twoje miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńSuper to serducho :)
OdpowiedzUsuńWitaj ! Tak się składa , że od jakiegoś czasu wycinam kwadraciki właśnie 5/5 cm , bardzo podoba mi się taki wzór..tylko nie wiem , czy bym potrafiła go zrobić.. :)
OdpowiedzUsuńpotrafiłabyś!
Usuń