Mój ostatni patchwork tak się spodobał,
że dostałam zamówienie na następny zestaw,
co mnie bardzo cieszy,
bo szycie dla dzieci to frajda.
Miało być coś dla
"typowego amerykańskiego pięciolatka".
:) :) :), jakbym takich spotykała co dzień ;)
Inspiracją był fragmencik tkaniny.
Wybrałam klimat piracko- morsko- małpkowy.
W skład zestawu wchodzi trzywarstwowy,
pikowany patchwork 160 x 200 cm,
dwie poszewki na poduszki 45 x 45 cm
oraz girlanda chorągiewek.
Motyw girlandy powtórzony jest na patchworku
jako aplikacja.
Wiem. Zdjęcia są złej jakości,
ale innych nie będzie.
Zestaw poleciał w świat tuż po tym,
jak obcięłam ostatnią niteczkę.
Mam nadzieję, że Samowi się spodoba...
Spód z mięciutkiej, " misiowatej" tkaniny,
w środku ocieplina.
***
Kiedy ja się wyśpię?
W mojej Szkole Patchworku po uśpionym
listopadzie zajęcia idą pełną parą.
W soboty, niedziele i w tygodniu.
Są zajęcia grupowe i indywidualne,
pomału miejsce zaczyna skupiać bardzo fajnych ludzi,
którzy szyją, lub chcą się nauczyć.
Szyjemy patchworki ,
ostatnio zaczęłam zabawę z ciuchami...
Przypominam sobie wszystko, co umiałam
zanim zamknęłam się w patchworkach.
Podziwiam ludzi, którzy z taką cierpliwością
podchodzą do nauki.
Stawiają przed sobą całkiem trudne cele
(choćby dziś) a zaczynają od zera.
Ja przy maszynie się wychowałam,
szycie mam we krwi.
***
Ale się rozpisałam,
późno już,
jutro kursy,
DOBRANOC.
Ola, super ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńa już girlanda jako aplikacja - genialna!
miło słyszeć, że tak pozytywnie się dzieje u Ciebie :D
kciuki trzymam...
utulam, pa
dziękuję, jednak mistrzynią aplikacji jesteś Ty :)
Usuń